Blisko centrum, deptak w niedalekiej odległości. Dobrze wyposażony supermarket, bar i restauracja na terenie obiektu. Dwa baseny, czysta woda. Apartament 6-osobowy z dwoma łazienkami i balkonami. Dobrze wyposażony aneks kuchenny. Klimatyzacja we wszystkich pomieszczeniach. Przyjazne kierownictwo i personel. Bezpłatne przedłużenie dobę hotelową.

Nic, nie ma żadnych skarg.

Baseny na terenie SUnny Victory odpowiednie do szaleństwa dla małych jak I dużych dzieciaków, blisko morza ok. 4 minut spacerkiem, dostępny sklep całodobowy na ternie( ceny nie zawyżne) bar I restauracyjka klimatyczna przy basenie, czyste pokoje, nowe meble, w pełni wyposażony aneks kuchenny, klima, całodobowa ochrona obiektu przez strażnika, itd...

Wifi mogłoby byc dostępne również w pokojach ale głowny hall też wystarczał

Apartamenty znajdują się blisko centrum. Do głównego deptaku można dojść w 20 min lub podjechać lokalna komunikacją za 1 lv. Na ternie obiektu znajduje się dobrze wyposażony supermarket, bar I restauracja. Dwa baseny. W naszym apartamencie (6 osobowym) znajdowały się dwie łazienki I dwa balkony, to duży plus. W salonie była rozkładana sofa I stół dla 4 osób. Aneks kuchenny dobrze wyposażony. Klimatyzacja była w każdym pomieszczeniu.

Po przyjeździe na miejsce okazało się, że nie ma dla nas miejsca parkingowego mimo IŻ wysłałem dwa e-maile w tej sprawie. Mogłem się tego spodziewać bo nie dostałem na nie odpowiedzi. Po krótkiej wymianie zdań z recepcjonistą miejsce się znalazło w garażu podziemnym za "symboliczna" opłata 12 lv za dobę... Na miejsce przed obiektem nie ma ma co liczyć bo jest to centrum I parkuje tam wiele aut. Baru w holu nie ma...może kiedyś był ale na pewno nie teraz. Hotel podaje że jest dostępny w miejscach wyznaczonych (lobby, basen) bezprzewodowy internet. Jest to absolutna nie prawda. Internetu nie ma, albo jest, ale nie da się z nim połączyć. Obok jest hotel Severin w którym można kupić sobie internet :/ Panie które sprzątają, robią to co najmniej powierzchownie... Sprzątanie polega na wyrzuceniu śmieci I dołożeniu papieru toaletowego. Ręczniki wymieniono nam raz I to nie wszystkie. W dniu wyjazdu sprawdzono nam apartament .... Według recepcjonisty jeden ręcznik się nie dopierze, więc kazano nam za niego zapłacić 10 euro!!!!!!!! To jakiś skandal, tym bardziej że tym ręcznikiem była wytarta rozlana cola, a że podłoga była przy okazji brudna to nie moja wina tylko pań sprzątających którym się jej nie chciało umyć.